Dzieci w podróży – jak się przygotować na podróż małym dzieckiem?
Wakacje już trwają najlepsze i zapewne wielu z nas jeszcze czeka na zasłużony urlop! Planując ten wyjątkowy czas, trzeba pamiętać, żeby wakacje były atrakcyjne zarówno dla nas dorosłych, jak i dla dzieci. A nasze pociechy mają przecież zupełnie inne potrzeby i upodobania niż my. Wybierając się w podróż samochodem, trzeba pamiętać o odpowiednim przygotowaniu się do tego przedsięwzięcia. Dużo zależy od wieku dziecka.
Podróż z dzieckiem
Niemowlaki
Podróż z niemowlakami, miesięcznym dzieckiem? Są one wprost idealnymi kompanami podróży, bo tak naprawdę, oprócz bliskości rodziców i mleka mamy, nie potrzeba im zbyt wiele. Dlatego warto zabrać chustę do noszenia dzieci, dzięki której maluszek będzie czuł się bezpieczny w nowym miejscu.
3-8 miesiąc życia
Najlepszy okres do podróżowania. Dzidziuś jest już dość odporny na infekcje.
1-3 rok życia, przedszkolaki
Z nimi podróżuje się już trochę trudniej, chociażby dlatego, że na każdy temat mają swoje własne zdanie, niekoniecznie takie jak rodzice. Długa podróż może być dla nich bardzo męcząca, zwłaszcza gdy maluszki są pełne energii. Dlatego trzeba mieć w samochodzie torbę z zabawkami, z której nie wyjmujemy wszystkich skarbów od razu, ale po kolei zabawiamy nimi dzieci. Sposobów na nudę w podróży jest mnóstwo. W podróży z kilkuletnim dziećmi mama może przygotować dla nich małe przedstawienie wykorzystując zabrane maskotki, można też zagrać w zgadywanki, prawdę czy fałsz, czy znasz ten znak, czy to, co widzę jest… itp.; śpiewać piosenki, słuchać audiobooków, czy też samemu wymyślać opowieści.
Wiek szkolny, nastolatki
Nie sprawiają już praktycznie żadnych problemów w podróży, chyba że cierpią na chorobę lokomocyjną, ale z tym też można sobie świetnie dać radę.
Menu podróżne
Powinno być lekkostrawne, łatwe do podania i nie brudzące. Można przygotować dzieciom małe kanapeczki z wędliną lub żółtym serem, małe kawałeczki upieczonego kurczaka, chrupkie pieczywo, niezbyt soczyste owoce – takie jak jabłka, banany, morele, mandarynki lub (zamiast słodyczy) suszone owoce, upieczony przez babcię biszkopt; warzywa takie jak ogórki, rzodkiewki czy małe marchewki.
Lepiej unikać sosów, jajek, które nieładnie pachną i są ciężkostrawne, słodyczy i gazowanych słodkich napojów, które dzieci piją dla przyjemności, a nie dlatego, że są spragnione. Do picia najlepsza jest woda mineralna, najlepiej niegazowana, świetnie gasi pragnienie, a jeśli zajdzie taka potrzeba, można nią umyć dziecku ręce lub buzię.
Przydatne akcesoria w podróży z dziećmi
- mała podusia,
- kocyk przepuszczający powietrze,
- chroniące przed słońcem zasłonki na szybę,
- miękkie osłonki na pasy,
- woda termalna w sprayu w dużym ekonomicznym opakowaniu (np.: Avene, Vichy), którą można spryskać twarz w czasie upału,
- mokre chusteczki, najlepiej bezzapachowe, żeby nie powodowały dyskomfortu u dzieci z chorobą lokomocyjną,
- ręcznik papierowy,
- gorąca woda w termosie,
- ulubiona maskotka dziecka, dzięki której będzie się czuło bezpieczne w nowym miejscu,
- aktualna książeczka zdrowia, adres i telefon do ośrodka zdrowia i pediatry w miejscu wypoczynku,
- dowód ubezpieczenia ważny za granicą.
Apteczka na podróż – co zabrać?
- preparaty przeciwgorączkowe
- na uczulenie czy ugryzienia owadów
- na katar
- na biegunkę
- środki opatrunkowe i dezynfekujące oraz kolorowe plasterki z nadrukami ulubionych bohaterów bajkowych, którzy złagodzą nawet największy ból;
- krem z filtrem do twarzy i ciała przeznaczony dla dzieci
- leki na chorobę lokomocyjną
Trzeba pamiętać o tym, że dla dzieci cierpiących na tę przypadłość nie ma nic gorszego niż napięcie: „Czy znowu zwymiotuje?”. Dlatego trzeba uspokoić dziecko i siebie, mieć zawsze w pogotowiu foliową torebkę i ubranie na zmianę.
Podróż z małym dzieckiem – rady praktyczne
W podróży mały pasażer powinien być ubrany na cebulkę. Gdy minie poranny chłód i zrobi się cieplej, można zdejmować kolejne warstwy. Trzeba również zdjąć dziecku buty i założyć skarpetki, np. z głową misia, co może być dodatkową atrakcją! Aby zapewnić komfort jazdy ustawiamy klimatyzację w samochodzie, ale nie należy nigdy za bardzo obniżać temperatury, ponieważ duże różnice między wnętrzem auta i otoczeniem są przyczyną letnich przeziębień u dzieci.
Jeśli w samochodzie zrobi się duszno, uchylamy na chwilę okna, najlepiej po przekątnej (okno kierowcy i pasażera z tyłu po przeciwnej stronie), unikniemy wtedy przeciągu. Podczas długiej podróży samochodem z niemowlakiem, małym dzieckiem często robimy krótkie przerwy, podczas których pozwalamy się dzieciom wybiegać czy pobawić na placu zabaw. Oczywiście nigdy nie spuszczamy swoich pociech z oczu i pod żadnym pozorem nie zostawiamy ich samych w samochodzie – narażamy je wtedy na wielkie niebezpieczeństwo!
Pamiętajmy o tych kilku ważnych sprawach, a droga do celu stanie się przyjemna. A więc w drogę!